Tunezja – pustynia, morze i historia

sala: Broadway
wstęp wolny, rezerwacja miejsc online lub w DK Kadr

Prelegent: Zbigniew Bochenek

Tunezja to mały kraj w Afryce Północnej, bogaty zarówno pod względem przyrodniczym, jak i historycznym. Podczas naszej podróży odwiedzimy najpierw jego południową, pustynną część. To urozmaicony region – można tu „dotknąć” klasycznej piaszczystej pustyni, zobaczyć wyschnięte solne jeziora, zajrzeć do żyjących w jaskiniach Berberów, dotrzeć do położonych w górach palmowych oaz. W środkowej części kraju znajduje się jedno z najświętszych miejsc islamu, Kairuan, ale tu także, w El-Jem można obejrzeć wielki amfiteatr z czasów Cesarstwa Rzymskiego. Na północnym wschodzie jest usytuowana stolica kraju, Tunis – odwiedzimy jej starówkę, pozostałości z czasów kolonialnych i Muzeum Bardo. Na przedmieściach Tunisu obejrzymy pozostałości z czasów pobytu Fenicjan, Kartaginę oraz urocze białoniebieskie miasteczko Sidi Bou Said. Podróż wzdłuż wybrzeża Morza Śródziemnego zakończymy na wyspie Dżerbie, znanej z pięknych plaż, ale także z ciekawej żydowskiej historii.

Bismillahi Rahmani Rahim! W imię Allaha Najwyższego – rozpocznijmy tę podróż! Jednak czy prawdziwemu podróżnikowi przystoi jechać na wyprawę, by na plaży popijać drinki z palemką? Ale kto powiedział, że Tunezja to tylko plaże? Wystarczą zaledwie trzy godziny lotu samolotem, by przenieść się w świat arabskiej baśni z tysiąca i jednej nocy – pełnej barw, muzyki i orientalnego klimatu. Dawna rzymska prowincja Africa (od której nazwę wziął cały kontynent) zauroczyła Odyseusza, zaś dziś przyciąga egzotycznymi krajobrazami i mozaiką kultur. Podczas pokazu wyruszymy by odkryć sekrety górskich oaz, spotkać Czerwoną Jaszczurkę i Ekspres do Allaha, zmierzyć się z Saharą, przespacerować się po antycznych mozaikach i sprawdzić co pozostało po kręconych tu Gwiezdych Wojnach i Quo Vadis. Odwiedzimy też współczesnych troglodytów, malownicze warowne ksary, błękitno-białe miasteczko Sidi Bou Said a także przekonamy się, czy udało się zniszczyć Kartaginę. Kraj ten tak nas zauroczył, że wróciliśmy tu po pół roku, jak zwykle w towarzystwie małych podróżników: trzyletniego Michasia i półtorarocznego Stasia wraz z nimi pracując nad albumem „Tunezja”.
Więcej o wyprawie na stronie: www.malypodroznik.pl